FC TORUŃ - UNISŁAW TEAM PBDI 4 - 1
SKŁAD; BRAMKA - WOJCIECHOWSKI MIKOŁAJ, BŁAŻEJCZYK PAWEŁ
POLE - SZATKOWSKI RAFAŁ 1bramka, KOMUR MATEUSZ, CZYSZEK KAROL, BELZYT KRYSTIAN, PALMOWSKI DANIEL, HAPKA JAKUB, MIŁOSZ MARKIEWICZ, JAWORSKI ŁUKASZ.
Mariusz Łangowski, szkoleniowiec FC Toruń: Początek spotkania w naszym wykonaniu był nerwowy. Na szczęście później nasza gra była poprawna. Nie jesteśmy zaskoczeni dobrą postawą rywali, bo ich znamy. Unisław Team to młody zespół, który dużo biega. Byliśmy na to przygotowani. Poprawiliśmy naszą grę. Cieszę się, że odskoczyliśmy w drugiej połowie i zainkasowaliśmy trzy punkty.
Rafał Szatkowski, kapitan i strzelec jedynego gola dla Unisław Teamu: Musimy poprawić grę w obronie. Dopuszczaliśmy rywali do dobrych sytuacji, dlatego udało im się zdobyć cztery gole. Przyjechaliśmy do Torunia bez trzech zawodników. Późniejszej fazie meczu opadliśmy z sił. Mimo porażki 1:4, jesteśmy zadowoleni z naszego występu. FC Toruń kroczy do ekstraklasy, więc nie było tak źle.
Patryk Szczepaniak, kapitan FC Toruń: Nie tego oczekiwaliśmy po naszej grze, ale cieszymy się z kompletu punktów. Myśleliśmy, że pójdzie łatwiej. Drużyna Unisław Teamu jest zgrana, trenuje ze sobą od trzech lat. Rywale postawili nam wysoko poprzeczkę. Przed nami krótka przerwa w rozgrywkach i mamy czas na przemyślenia. Pauza pozwoli nam na spokojną analizę dotychczasowych spotkań. Koniecznie musimy wyeliminować błędy, szczególnie w obronie. Cieszę się, że na trybunach pojawia się coraz więcej kibiców.